Nowa płyta Tarji

Kuba

Jak pewnie wiecie Tarja nagrywa powoli nową płytę. Jedyne co jest nam wiadome to, że jeden z utworów ma nosić nazwę The Crying Moon. Zanim płyta wyjdzie piszcie czego oczekujecie od Tarji i jej muzyki.

Nemona

Byłabym zadowolona, gdyby płyta była lepiej dopracowana technicznie od MWS i przede wszystkim była MOCNIEJSZA, bardziej "metalowa" Wink

Żeby Tarja śpiewała tak wysokie i dźwięczne partie, że nie będzie dało przestać się słuchać...

Coś mi mówi, że "Płaczący Księżyc" będzie czymś w stylu I walk alone, tytuł jakoś mnie nie zadowolił, bo raczej będzie to jakaś płaczliwa balladka Wink

Cry_Wolf

Nowa płyta Tarji powinna być tak samo oryginalna jak pierwsza. Dobrze by było żeby się więcej znalazło utworów szybszych, mocniejszych ale i nie zabrakło takich ja Boy and The Ghost czy Sing for me Smile

Aune

Chciałabym, żeby na nowej płycie były takie utwory jak na nigtwishowym Once. Dynamiczne jak np. Dark Chest Of Wonders i delikatne jak Kuolema. W równych proporcjach i bez instrumentalnych przerywniczków, które są moim zdaniem zbędne. Jeżeli już koniecznie chciałaby mieć elementy instrumentalne, to niech wrzuci jeden utwór w całości bez wokalu, ale moim zdaniem zespół jest za słaby na takie rzeczy i bez orkiestry by się nie obeszło. Tarja lubi utwory filmowe, ale moim zdaniem raczej nie powinna bawić się w instrumentalia i intra przed piosenkami. Fani chcą przede wszystkim słuchać jej głosu a nie samej muzyki.
Myślę, że nowa płyta będzie w podobnych klimatach co MWS, choć chciałabym, żeby mnie czymś zaskoczyła. I przydałby się jakiś duet. Najlepiej z Tonym Kakko. Albo z innym wokalistą o jeszcze mocniejszym głosie. Marzy mi się utwór na zasadzie Pięknej i Bestii. Mocny męski głos z growlem (byle nie za dużo, bo generalnie za growlem nie przepadam) i anielski głos Tarji.
Poza tym na pewno będzie jakiś cover. Oby to było coś lepszego niż Poison.
I przede wszystkim potrzebny jest w repertuarze Tarji jakiś energiczny utwór, który stanie się utworem kultowym śpiewanym (czy wręcz wykrzyczanym) przez fanów na koncertach.

Kuba

Ja chciałbym, żeby Tarja wrzuciła do swojego kotła lekki power. Żeby gitarka była bardziej dynamiczna. Nie mowa tu o kawałkach ostrych jak papryczka chilli tylko, żeby od razu wiadomo było czego się słucha. Chcąc nie chcąc Tarja obraca się w światku metalowym, chciałbym, żeby tak zostało. Moim marzeniem jest powalenie na kolana DPP i następnej ich płyty (wybaczcie tą moją złośliwość ) tak, żeby wyszła z twarzą bo jak na razie obie płyty Tarji i Nightwish nie bójmy się tego powiedzieć są przeciętne... Nie chcę, by nowa płyta była przykładem przerostu formy nad treścią, żeby orkiestra nie była przesadzona. Wierzę jej, że nową płytą skopie nam tyłki i tego jej z całego serca życzę Wink

Tyle, jeśli chodzi o koncert życzeń Wink