Avatary, sygnatury i nicki

polityk2

Zibi zadał takie pytanie? A to Ci dopiero, nie zauważyłem. Odpowiem, choć nie lubie ciągnąć tej historii.

Nick jest już bardzo stary, ma z 7 lat i nigdy nie znajdziecie mnie gdziekolwiek pod jakimkolwiek innym. W okolicach roku 2002 byłem na pewnego rodzaju obozie dla młodocianych, nie pamiętam dokładnie, ale to było gdzieś w górach. Nie jest tajemnicą, że gadatliwość, skłonności do rozważania nieistotnych kwestii, chęć ciągłego dyskutowania i podświadoma chęć do zarządzania wszystkim dookoła towarzyszą mi od najmłodszych lat. Wygrawszy jakiśtam obozowy konkurs nagrodzony mogłem zostać tzw. wiecznym przydomkiem, oczywiście miało to być kolonijne przezwisko na modłę idiańskich imion czy gangsterskich ksyw. Po długich dyskusjach brac kolonijna postanowiła ochrzcić mnie mianem "polityka". Polityk bardzo dobrze się przyjął i doskonale się nim posługiwałem. Los chciał, że powróciwszy z wakacji rozpocząłem swoją wielką przygodę z internetem, konkretniej mówiąc - przyszedł czas na założenie maila. Podczas rejestracji na wp.pl (wówczas nowy, świetnie prospektujący portal) zostałem zapytany o login... nie miałem oczywiście pojęcia o co może chodzić i jedyną rzeczą, która przyszła mi do głowy był właśnie "polityk". Wirtualna polska odrzekła jednak, iż takowy user już istnieje i prosi mnie, bym zechciał wybrać inny login, jednym z zaproponowanych przez portal był właśnie "polityk2". Od tego czasu zawsze i wszędzie używam właśnie tego polityka drugiego, gdy rozpocząłem zaznajamiać się z innymi stronami świata internetowego spostrzegłem, iż nick musi być wystarczająco chwytliwy i oryginalny, by móc używać go na długi czas; czesto pojawiałem się na stronach fantasy czy filmowych, tam dominowały klimatyczne nicki, pełne skojarzeń z światem elfickim czy angielsko brzmiące, oczywiście "polityk2" nie spełniał żadnej z tych ról. Z pomocą przyszło przeglądanie książki do historii, przypomniałem sobie, iż pierwotnie polityk (czyli grecki członek senatu) był przedstawicielem ludu, im wyżej dany polityk stał w hierarchi swojego polis (później Aten, Sparty czy całej Hellady) tym musiał chrakteryzować się większą ilością zalet umysłu - podsumowując można uznać, iż najwyżej postawieni politycy to najwybitniejsi z całego społeczeństwa; kontynuując moje rozważania spostrzegłem, iż współcześnie politycy to nie wybrańcy ludu, a jedynie socjolodzy, prawnicy czy administratorzy, przedstawiciele innych zawodów - naukowcy, lekarze, artyści - którzy nierzadko (a może nawet zazwyczaj) stanowią inteligentniejszą grupę, nie dostają się wyżej niż do Rady Miasta czy Samorządów Wojewódzkich. Jakże podsumować te poszczególne wnioski? Konkluzja jest taka, iż "polityk2" to polityk nowej generacji, nie uczony w prawie czy tzw. teoretycznej polityce, a wybraniec ludu, wybitna jednostka pośród społeczeństwa, która oddaje jej swoje losy i zawierza temu niezwykłemu umysłowi.
Tak to mniej-więcej ewoluowało, oczywiście nie w głowie mi kariera polityczna, ale do nicka zbytnio się już przyzwyczaiłem, by myśleć w ogóle nad jakąś zmianą.

Aune

No to nam wyjaśniłeś wszystko koncertowo xD

Pochodzenie mojego nicka nie jest aż tak skomplikowane. Jest to po prostu fińska wersja mojego imienia. I dziwię się, że niektórzy mają problem z wymówieniem tego wyrazu. Może faktycznie dziwnie brzmi (ale czyż fiński nie jest dziwny? Smile

), ale wymawia się tak, jak się pisze, tylko z takim bardziej "ł" zamiast "u". Sprawdzałam specjalnie.

Marzyciel

Aa to takie buty Very Happy

Ja wiązałem język na a U ne. Brzmiało to dość dziwacznie, ale Ałne brzmi już całkiem miodnie Very Happy

A co do mojego nicku to wziął się po przeczytaniu książek Paula Coelha, które bardzo mnie podbudowały i uświadomiły mi wiele rzeczy. Między innymi to, że dotąd marzenia się nie spełniały bo nie dążyłem do ich realizacji. Teraz się to zmieniło i większość się spełnia Smile

Aune

No nie moja wina, że Finowie tak zwą Agnieszki. Wolę już jednak Aune, niż Agnes. Zresztą aune kojarzy mi się z wyciem wilka hehe

Dymuś

@polityk2 świetnie wyjaśniłeś skąd się wziął Twój nick Smile

No i zawsze ten nick będzie mi się kojarzyć z nikim innym jak z politykami Very Happy

Hehehe.

Ehm... Mój nick to chyba wszyscy wiedzą skąd się wziął? Zazwyczaj "Dymuś" to mówią na mojego brata, ale od kiedy trafiłam do szkoły średniej to tam zaczęto do mnie mówić "Dymuś" Razz

Dlaczego Dymuś? Od mojego nazwiska się to wzięło. Dymek mam na nazwisko. I zazwyczaj "Dymuś" do mnie mówią. No już tak się przyjęło. Ot proste Smile

Nemona

A ja "przebrałam się" w avatar, który miałam dość długi czas na innym forum Smile

Arcasto

O, w końcu się Nemona "ubrała" po staremu- bardzo dobrze, bo zawsze mi się kojarzyłaś z tym avatarem Wink

.
A ja sobie wrzuciłem Trezegueta na avatar (na Ocean Souls mi Izuś/Gryzia zakazała go używać, ale na szczęście tu nie sięga jej jurysdykcja Laughing

).

Cornelia

A Gryzia tu też jest przecież :PP

Nemona

No ja w sumie Arcasto też jak Gryzia o wiele wolałam Cię w starym ubranku. No ale Twoja wola Smile

Byleś za jakiś czas przebrał się z powrotem Very Happy

Kreuzburg

Nie będę wyjaśniał wylewnie pochodzenia mego nicku, bo większość z was wie że Kreuzburg to stara nazwa mej osady Kluczbork. Jednakże niektórzy uzywaja zdrobnienia Kreuz, no niech będzie ale w języku niemieckim Kreuz to nic innego jak krzyż Rolling eyes

Nemona

To zawsze można zdrobnić "Kreuzi", nie wiem, czy to coś znaczy Wink

Kreuzburg

Może być Kreuz albo Kreuzi, minie tam obojętnie Very Happy

Elavi

A ja zdrabniam tak jak mi sie podoba, czyli: "Kreuze". Panu powyżej to pasuje Smile

gryzia

Aune

Zadanie dla spostrzegawczych. U kogo pojawiła się nowa sygnaturka wykonana przez Paramour? Smile