Forum Princess Anette Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Królowa sportu - Jej Wysokość Piłka Nożna
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Princess Anette Strona Główna -> Wesołe miasteczko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czestmir
Wolf
Wolf


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czempiń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:21, 16 Lip 2008    Temat postu: Królowa sportu - Jej Wysokość Piłka Nożna

Postanowiłem założyc ten temat z oczywistych przyczyn - choć lekkoatletykę nazywa się Królową Sportu, to wszyscy wiemy, że jest to od dawna "bull shit", czy też po naszemu "gó..o prawda". Z dyscyplin sportowych Królowa jest tylko jedna i jest nią Piłka Nożna. Przyzna to każdy, kto kiedyś grał (choćby na podwórku), oglądał (na żywo) mecz i poczuł ten dreszcz emocji. Piłka to jest coś, co zaszczepione raz, nawet po kilku latach zapomnienia wraca ze zdwojoną siłą. (Jak ktoś nie jarzy, niech spyta Childa Smile ). Jest to dyscyplina, którą zarówno blokersi jak i intelektualisci uwielbiają. Jest to dyscyplina w której grają role zarówno wielkie pieniądze, jak i zwykła bezinteresowna pasja i to w meczach o najwyższą stawkę. Jak to kiedyś określił nasz słynny aktor Św. P. G. Holoubek - jest to substytut wojny, gra lepsza od aktorstwa - bo tam aktor przezywa widowisko naprawdę, i żaden film, sztuka nie są w stanie wywołać takich prawdziwych emocji... Dlatego ten osobny temat. Bedziemy tu pisać o wszelkich meczach - od okręgówki do MŚ, a nawet o swoich starych podwórkowych zmaganiach, bo pięknem piłki jest to, że zarówno te mecze pod blokiem jak i na wielkich stadionach każdy kibic przeżywa i pamięta przez lata.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Child Of Bodom
Jackob's Ghost
Jackob's Ghost


Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:30, 16 Lip 2008    Temat postu:

O tak piłka nożna do mnie wróciła ze zdwojoną siłą. Po tym jak przestałem interesować się nią na rzecz muzyki, teraz doceniam ją jeszcze bardziej. Mecze Wisły oglądam z wielkimi nerwami, a nie jak ostatnio, że nie miał dla mnie znaczenia w ogóle wynik. Teraz mam nadzieję, że Wisła spisze się w eliminacjach do LM Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czestmir
Wolf
Wolf


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czempiń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:44, 16 Lip 2008    Temat postu:

Mimo, że jestem fanem Lecha Poznań, to w takich meczach jak miedzynarodowe puchary kibicuje każdej polskiej drużynie (nawet Legii Embarassed - nie mówcie chłopakom z Poznania Wink ). Dlatego też jestem całym sercem za Wisłą i mam nadzieję, że chłopaki powalczą i znów bedziemy mogli sie cieszyć Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dymuś
Black Rose
Black Rose


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:45, 16 Lip 2008    Temat postu:

Tak właśnie ostatnio jak były te Mistrzostwa Europy i jak oglądałam mecz, nie pamiętam kto z kim grał. Ale piłkę oglądałam tak ot tak dla własnej rozrywki i ... jak by to powiedzieć, zaspokojenia swej potrzeby. Tak czasem mam taki głód w sobie, że muszę oglądnąć jakiś mecz, ale musi to być piłka nożna. Akurat wtedy miałam taką potrzebę Very Happy Oglądając mecz mówię do ojca, że fajnie by było być na stadionie i zobaczyć na żywo, a nie z TV... Tak jak narazie marzy mi się zobaczyć piłkę na żywo, na stadionie, by te emocje były jeszcze większe! Większe niż te co mamy w domu :P

Dzisiaj brat właśnie wraca z piłki. Poszedł sobie pociupać ze znajomymi. I mówi mi "Młoda fajnie było. Poszłabyś kiedyś z nami pod szkołę, zagrałabyś" <-- oczywiście to wszystko mówił z wielkim uśmiechem na twarzy czyli żartował. Ja ciągnąc arty mówię "No pewnie pójdę z wami, ale będę na ataku, bo inaczej nie wchodzę Very Happy ". Ale to Euro co było tak podbudowało mego brata, że aż sobie korki kupił :P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czestmir
Wolf
Wolf


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czempiń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:01, 17 Lip 2008    Temat postu:

To jest własnie to coś w piłce Smile . Że wystarczy troszkę się wkręcic i wciąga. I naprawde emocje są wielkie, niezależnie czy grasz pod szkołą czy na stadionie. Podam taki przykład: mam kolegę - zapaśnika. Jego zdaniem piłka to była gra dla pedałów, tam sie nic nie działo itp. itd. Kiedyś w koncu dał się namówić na granie w nogę. Oczywiście na poczatku niechętnie, bo co on ze zdechlakami bedzie grał i w ogóle. Jak go kiwnęli kilka razy i został bezradny z tyłu, to sie wziął na ambicje i zaczął grać. A ponieważ całkiem sprawny jest to dobrze mu to nawet wychodziło. W połowie meczu przyleciał do mnie i wysapał: k..a, jak to wciaga, ja pier..lę. Od tego czasu chłopaki z jego ekipy kondychę robią grając w piłkę, a co niektórzy nawet chodza na mecze Smile .
A zobaczyć mecz reprezentacji na stadionie, to jest tak jak być na koncercie, choć nie wiem czy emocje nawet nie większe. Spróbuj kiedyś Dynuś Smile .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dymuś
Black Rose
Black Rose


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:12, 17 Lip 2008    Temat postu:

No właśnie tak myślę, że na meczu musi być tak samo zajebi*cie jak i na koncercie. Chociaż kto wie czy nie lepiej? :P Z chęcią bym się przeszła na jakiś mecz. Pokibicować, wydrzeć się. Muszą byś niezłe emocje na stadionie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Child Of Bodom
Jackob's Ghost
Jackob's Ghost


Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:16, 17 Lip 2008    Temat postu:

Ja pamiętam raz taki mecz Wisła:Lech w 1999 roku w Krakowie. Wisła przegrywała po pierwszej połowie 0:1, w drugiej wyrównali. Była 89 minuta, rzut wolny dla Wisły, pamiętam strzelał go Frankowski i strzelił, a na trybunach istny szał, po meczu słowa nie mogłem powiedzieć Very Happy to było przepiękne Very Happy albo zdobycie przez Niemców mistrza Euro w 96 roku ehh, albo finał LM Bayern:Valencia w 2001 roku. Byłem wtedy bardzo chory, ledwo mówiłem i nie mogłem się drzeć po meczu ze szczęścia Smile

Ostatnio zmieniony przez Child Of Bodom dnia Czw 0:21, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siren
Jackob's Ghost
Jackob's Ghost


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko

PostWysłany: Czw 12:34, 17 Lip 2008    Temat postu:

A ja się tym zupełnie nie interesuje :P Czasem obejrzę jakiś mecz ale to musi być święto narodowe Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kreuzburg
Jackob's Ghost
Jackob's Ghost


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:23, 17 Lip 2008    Temat postu:

Jestem niesamowitym fanem Jej wysokości Piłki Nożnej Very Happy Zacznę od swojego podwórka.... MKS Kluczbork waśnie awansował do 2 ligi i już 26 lipca zadebiutuje na własnym stadioniku w meczu z Zawiszą Bydgoszcz. Nie omieszkam was informować o sytuacji mego klubu w tabeli Very Happy Z wższej półki kibicuję Lechowi Poznań, jako że mam rodzinkę pod Poznaniem i swego czasu jeżdziłem na mecze na Bułgarską. Wisła Kraków to od kilku lat najsilniejszy Polski klub, więc im także kibicuję, choć jakoś sukcesów im brak od czasów pamiętnej walki w UEFA z Schalke i Lazio. Z klubów zagranicznych to na pewno Juventus Turyn. Mam sentyment do Bianconerich, wszak podziwiałem ich już jako gówniarz latający za piłką na podwórku Very Happy. No i oczywiście nasza biedna Reprezentacja, którą zawsze oglądam pomimo niestety nie najwyższych notowań, choćby w ostatnim Euro Sad . A mecz który zapamiętałem najbardziej to rok 1992 i starcie Lecha Poznań z Olympique Marsylia w Pucharze Mistrzów (jeszcze nie było wtedy LM) wygranym przez " Kolejorza" 3:2. Pamiętam piękną bramkę Juskowiaka i na ławce trenerskiej marsylczyków Franza Beckenbauera. Wynik poszedł w świat, niestety w rewanżu we Francji Lech poległ chyba 1:6 Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czestmir
Wolf
Wolf


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czempiń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:43, 17 Lip 2008    Temat postu:

Kolejorz dzisiaj wygrał z Azerami 1:0 u nich w pucharze UEFA. Widowisko przeciętne, widać, że to początek sezonu, ale zaliczka przed rewanzem u nas jest Smile . Szkoda bo mogło być nawet z 2- 3 do 0.
A Legia przed chwila zremisowała u siebie 0:0. No ale może jeszcze chwycą formę.
@Siren. Idź na mecz reprezentacji. Zobaczysz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Child Of Bodom
Jackob's Ghost
Jackob's Ghost


Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:47, 17 Lip 2008    Temat postu:

Coś czuję, że Lech zakończy udział w następnej rundzie, a Legia już w tej. Ja nie wiem czemu polskie drużyny są tak słabe, że byle taki przeciwnik sprawia ogromne kłopoty ;/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czestmir
Wolf
Wolf


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czempiń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:10, 17 Lip 2008    Temat postu:

Ja uważam, że chłopaki z Lecha przejda troche dalej, a i w lidze namieszają. Skład jest coraz lepszy. No i szczególnie ze względu na naszą legendę - Reisika, który gra ostatni sezon chciałbym byśmy zdobyli majstra Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kreuzburg
Jackob's Ghost
Jackob's Ghost


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:37, 17 Lip 2008    Temat postu:

Przy obecnej biedzie Wisły i Legii, naprawdę nic nie pokazują ciekawego, tytuł dla Lecha, takiego czarnego konia byłby jak najbardziej wskazany w przyszłym sezonie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arcasto
Flying Albatross
Flying Albatross


Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Szwelice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:43, 18 Lip 2008    Temat postu:

Ja się interesują piłką z zaciętością maniaka Wink , ale muszę przyznać, że o polskiej ekstraklasie nie mam zielonego pojęcia, za to włoską Serie A, w której gra mój ukochany Juventus znam na wylot.
Btw, Ronaldinho przeszedł do AC Milan- ciekawe czy odżyje w Serie A, czego mu życzę, bo wtedy mecze Bianconerich z Rossonerimi byłyby już arcyciekawe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kreuzburg
Jackob's Ghost
Jackob's Ghost


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:31, 20 Lip 2008    Temat postu:

Eh..... oglądałem własnie Superpuchar Polski Laughing To mają być 2 najsilniejsze Polskie drużyny ? Nie no śmiech na sali. Osobiście byłem za Wisłą bo Legii nie lubię Rolling eyes A tu taka porażka Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Princess Anette Strona Główna -> Wesołe miasteczko Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1