Forum Princess Anette Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
My Winter Storm
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Princess Anette Strona Główna -> Tarja Turunen
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cornelia
Wolf
Wolf


Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:24, 28 Lip 2008    Temat postu:

NIgdy nie twierdziłam, że w jakikolwiek sposób MWS jest obiektywnie dużo lepsze niż DPP i nigdy tego nie powiem. Są na tym samym poziomie muzycznie.

Co prawda IMO MWS jest dużo lepsze niż płyta Nightwisha, ale to moje zdanie.
A przynajmniej Zimowa Burza ma naprawdę niezaprzeczalnie lepszy wokal.
I to bardzo nie IMO.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elavi
Lady Moon
Lady Moon


Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łona matki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:43, 28 Lip 2008    Temat postu:

Cornelia napisał:
A no tak. To nie jest udzielanie się.

O Matko Cornelio.. Mogłam nie pisać tego posta, to byś się tak nie oburzyła. Bosh..

A to czy to mój gatunek, czy nie to pozwól, że ja o tym zadecyduję, ok?


Ostatnio zmieniony przez Elavi dnia Pon 23:44, 28 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fristron
Wolf
Wolf


Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:47, 29 Lip 2008    Temat postu:

Cornelia napisał:
Niemniej skoro MWS to szajs, to DPP i wokal Anette też są szajsem i koniec sprawy.


Utrafiłaś w sedno sprawy. No, może poza tą Anette, bo jej wokal to japońskie yakotako, a nie szajs Wink .


Kilka razy już pisałem, że uważam, że jest lepiej, gdy są dobre utwory i wioska, bo wioski słuchać nikt nie każe, a dobrego kawałka można sobie śmiało posłuchać. Kiedy mamy przeciętniactwo i miernotę wszędzie, to niestety, płyta wyłącznie i w całości do d**y.

I dlatego uważam, że o ten jeden promil DPP > MWS. Ale to czysto akademicka dyskusja, ważne, że się zgadzamy co do ogólnej oceny poszczególnych albumów. Cieszy, że moja mała krucjata przynosi efekty, bo jak jakiś czas temu narzekałem na MWS, to spotykałem się z wytrzeszczem oczu i pukaniem w czoło :P . I to w czasach, gdy po DPP były już (słuszne) jazdy.

Cornelia napisał:
Po wtóre - poziom płyt jest podobny. Natomiast dla Holopainena jest to porażnka, a dla Tarji debiut. Niby nic, a zasadnicza różnica.


Upierasz się przy tym debiucie, jakby Tarja nie miała wcześniej obszernej dyskografii z Nightwish, 621 523 występów gościnnych, własnego singla i albumu świątecznego :P . To jest debiut tak naciągany, jak naciągane byłoby twierdzenie np. że AFF to NIE debiut Nightwisha, bo wcześniej było demo. Technicznie jest to prawda, a w praktyce g***o prawda.
Tarja nie jest nikim nowym na scenie muzycznej i co potrafi wszyscy dobrze wiemy. Debiutował dobierany przez nią band i na tej samej zasadzie "debiutował" Nightwish, bo miał nowy wokal.


Ostatnio zmieniony przez Fristron dnia Wto 17:51, 29 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paramour
Wolf
Wolf


Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:08, 29 Lip 2008    Temat postu:

@Fristron
Myślę, jednak, ze zapominałeś w ostatnim akapicie o jednej bardzo istotnej rzeczy.

Tarja w Nightwishu po prostu wykonywała piosenki. Mówione to było wiele razy, nawet sam Marcelo przyznał, że zespół zadecydował obsadzić Marca w roli frontmana a Tarja "tylko" śpiewa piosenki. Dostawała tekst, gotową muzykę i jazda.
Po rozpadzie NW Tarja zaczęła nagrywać własną płytę. I to był i jest jej debiut. Debiut jako samodzielnej wokalistki, debiut jako "główne źródło" i twórca płyty. A wydaje mi się, że nie trudno jest wyobrazić sobie jak wielki jest to przeskok.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elavi
Lady Moon
Lady Moon


Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łona matki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:08, 29 Lip 2008    Temat postu:

Skoro mam zgodzić się z tobą, z tym, że to był rzekomo debiut Tarji. To w takim razie ile jeszcze mam czekać na nie-debiut? Do momentu, w którym płyta spodoba się wszystkim w 100%? Bo przecież wtedy już będzie wystarczająco dobra, by jej nie bronić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cornelia
Wolf
Wolf


Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:48, 29 Lip 2008    Temat postu:

Elavi - na nie-debiut poczekamy do wydania następnej płytki Tarji, która nie będzie debiutem. Na razie pieprzysz od rzeczy. MWS jest debiutem Tarji jako kompozytorki, osoby piszącej teksty i samodzielnej wokalistki z zespołem w tle.
Następna płyta już nie będzie debiutem.
A MWS będę bronić dopóki ludzie będą dalej pierniczyć o przepaści dzielącej DPP i MWS, bo to bzdura.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elavi
Lady Moon
Lady Moon


Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łona matki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:39, 29 Lip 2008    Temat postu:

Ale co ma do MWS do DPP? Dwa zupełnie inne krążki. Zupełnie inny styl muzyka, ludzie itp.. jedyne co je łączy to damska wokalistka, perkusja, 2 gitary i klawisze (tu już nawet nie ta sama płeć operuje, także nawet nie to). Ja ich nie porównuję, bo według nie wiele można.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cornelia
Wolf
Wolf


Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:20, 29 Lip 2008    Temat postu:

Można. Poziom muzyczny, gatunek, wokale, układ kompozycji, poziom takowych i wiele innych.

A gatunek i poziom są właściwe te same, więc dalej idą porównania, co naturalne. Ja tylko chciałam wykazać, że skoro MWS to szajs to DPP jest takim samym szajsem. Dalej uważasz te słowa za odpowiednie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fristron
Wolf
Wolf


Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:37, 29 Lip 2008    Temat postu:

Cornelia napisał:
A MWS będę bronić dopóki ludzie będą dalej pierniczyć o przepaści dzielącej DPP i MWS, bo to bzdura.


W ogóle pojawia się takie pierniczenie? Oo Daj znać jak dojrzysz, też powalczę :P .

Większość już od dawna wie, że DPP jest szajsem, ale jednocześnie żyją w - błędnym - przeświadczeniu, że MWS to dobry krążek.

Z twierdzeniem, że MWS=DPP=szajs jak najbardziej się zgadzam, równanie matematycznie bezbłędnie Wink .


Ostatnio zmieniony przez Fristron dnia Wto 20:38, 29 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elavi
Lady Moon
Lady Moon


Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łona matki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:49, 29 Lip 2008    Temat postu:

No bez przesady. Tak to ja nie uważam. MWS jest dobry, ale nie w moim stylu. Jest zbyt lekki. Za to DPP ma genialną orkiestrę, za którą należy się punkt więcej!

A z resztą, ja uważam swoje, Fri także, Cornelia także.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aune
Jackob's Ghost
Jackob's Ghost


Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:32, 31 Lip 2008    Temat postu:

Elavi napisał:
MWS jest dobry, ale nie w moim stylu. Jest zbyt lekki. Za to DPP ma genialną orkiestrę, za którą należy się punkt więcej!

Zbyt lekki? Moim zdaniem lżejszy jest właśnie DPP z tymi pop-melodyjkami okraszonymi orkiestrą. Dark Ping Ponga łyka się szybko, a jedyny cięższy utwór to Master Passion Greed. U Tarji jest więcej ciężkostrawnych piosenek, do których trzeba się przyzwyczaić. Przynajmniej w moim przypadku tak było. Chodzi mi o trzy utwory, które konsekwentnie omijałam podczas słuchania tej płyty: Lost Northern Star, My Little Phoenix i przede wszystkim Ciaran's Well działający mi na nerwy. Wartość tych kawałków doceniłam dopiero po koncercie. A DPP przesłuchałam kilka razy, melodyjki wpadły w ucho szybko, znudziły się jeszcze szybciej i odstawiłam na półkę. MWS męczyłam dłużej i do dziś sięgam, choć po tych kilku miesiącach mi się przejadło. Z niecierpliwością czekam na nowy krążek i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepszy.
MWS generalnie mnie z lekka zawiódł i po pierwszych kilku przesłuchaniach miałam mieszane odczucia. Wolne piosenki wyszły świetnie i wokal Tarji był jak balsam, ale szybsze mi nie podeszły instrumentalnie. Przyzwyczajona byłam do stylu Nightwishowego, czekałam na coś podobnego do Slaying the Dreamer czy Dark Chest of Wonders. A tymczasem Tarja poszła trochę inną ścieżką co mi się niezbyt spodobało. Taki nijaki mi ten jej styl się wydał i zbyt... zimny. Zresztą te instrumentalne wstawki trwające niecałą minutę... po kiego grzyba zrobione skoro nie wnoszą nic niezwykłego?I Ot zwykłe intra do utworów. Jestem przeciwna takim zapchaj-dziurkom i mam nadzieję, że na nowym albumie Tarja z nich zrezygnuje. Równie dobrze mogłaby nagrać o jedną piosenkę więcej.
W ostatecznym rozrachunku MWS mi się podoba ze względu na wokal Tarji, ale nie jest to płyta wibitna. Gdyby nie Tarja, nie kupiłabym tego krążka dla kilku piosenek. Daleka jestem od ochów i achów nad każdym utworem. Czekam na coś nowego, lepszego, wolnego od cieni przeszłości. Sprawa z Nightwishem kładła się cieniem na MWS - to nie ulega wątpliwości. Tak samo jak wywalenie Tarji negatywnie wpłynęło na DPP, gdzie piosenki są wyrzutem wobec ex-wokalistki. Za dużo tej złości na DPP i ukrytego żalu na MWS. Teraz liczę na to, że Tarja nagra swój na prawdę WŁASNY album, a Nightwish skupi się na na innej tematyce i najlepiej, żeby dotyczyła fantastyki albo jakiś mniej destruktywnych uczuć niż złość i nienawiść.

Przepraszam za porównania obu płyt, ale już od kilku powyższych postów wpadliśmy w ten kanał, więc czuję się niejako usprawiedliwiona.

Na koniec powiem, że bardziej cenię płytę Tarji. Wybitne dzieło to nie jest, ale jak na samodzielny debiut OK. Czekam jednak na coś więcej. I ucieszyłabym się gdyby w zespole zmienił się basista.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Child Of Bodom
Jackob's Ghost
Jackob's Ghost


Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:47, 31 Lip 2008    Temat postu:

A według mnie ta płyta jest idealna przed świętami. Ja ją dostałem dwa tygodnie przed świętami i płyta ta dodawała mi klimatu do zbliżających świąt Bożego Narodzenia, szkoda tylko, że nie było śniegu na polu. W lecie jakoś dziwnie mi się jej słucha, nie ma takiego baśniowego klimatu, który sprawia, że ta płyta jest taka piękna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aune
Jackob's Ghost
Jackob's Ghost


Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:52, 31 Lip 2008    Temat postu:

No właśnie. Ta płyta jest stworzona do słuchania w zimowe wieczory. Chciałabym jednak, żeby Tarja nagrała coś bardziej uniwersalnego, co się będzie dobrze słuchało niezależnie od pory roku i pogody. Dwie "zimowe" płyty w dorobku zdecydowanie wystarczą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dymuś
Black Rose
Black Rose


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:53, 31 Lip 2008    Temat postu:

@Aune zdaje mi się, że Elavi chodziło o to, że MWS jest taka spokojna. Chyba nie wiem. Niech się sama wypowie Very Happy
No dla mnie płyta MWS jest bardzo spokojna. Taka delikatna miła dla ucha. Ale czasami też bym chciała usłyszeć coś dynamicznego. I dlatego mam nadzieje, że na następnej płycie Tarja nam "skopie tyłki" Razz

@Child ja się przyłączę do Twoich słów. Właśnie Tarja nagrała taki album zimowy. No bardzo dobrze mi się jej słuchało gdy była zima. Teraz jakoś inny klimat Smile Ale co innego znów było na koncercie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elavi
Lady Moon
Lady Moon


Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łona matki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:59, 31 Lip 2008    Temat postu:

Miałam na myśli, że kiedy mam ochotę posłuchać sobie czegoś spokojnego, to co mi się podoba biorę Vivaldiego albo Bacha. Kiedy coś mocniejszego to Tristanię, Nightwish'a itp.. Mam swój obszar muzyki, którą słucham. "Tarja" do niej specjalnie nie należy. Czasami poleci w AlSongu ale to bez większej podniety jej słucham.

Nie chcę się wypowiadać na temat, który nie jest dla mnie przyjemnością. Niech się wypowiedzą Ci, którym podoba się MWS i tyle Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Princess Anette Strona Główna -> Tarja Turunen Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1